Najnowsze badania Toruńskiej Agencji Kosmicznej wykazują, że karnawałowa aktywność mieszkańców dużych miast ma związek z fazami księżyca oraz częstotliwością dźwięków wydawanych przez małpy w miejscowych ogrodach zoologicznych. Dyrektor wrocławskiego zoo pan Zenon Jaskółka jest sceptyczny wobec tych rewelacji. To stek niedorzecznych bzdur – celnie kontruje entuzjastów nowej teorii. Prof. Janina Piętaszek – autorka koncepcji upiera się jednak, że w piątki i soboty pawianice w Warszawie, Olkuszu i Zamościu wykazywały dziwna aktywność w godzinach wieczornych i nocnych. Dla potwierdzenia wagi swojego odkrycia uczona ułożyła okolicznościowy wierszyk.
Pawianice! pawianice!
Gór przebyty dzikie wino
Jutro nikt ich nie pogłaszcze
Gdy nadejdzie smutny koniec
Wielkie małpy! Dumne stwory!
Zatapiają w sierści matek
Głosów ludzi ciche echa
Nostalgiczny śmiech pingwina
Pawianice! Pawianice! Pawianice!

