Share

Sport

Schabowy · 6 września, 2025

Zbigniew Lew-Starowicz (styl bazowy – kamasutra) przegrał niestety na punkty walkę o pas MMA z Amerykaninem Jonem Jonesem (styl bazowy – zapasy). Zdaniem wielu ekspertów, zadecydowała dopiero piąta runda, w której Polak zastosował niedozwolony chwyt “zerwanego lotosu”, po którym przeciwnikowi założono dwa szwy na odbyt. Przez całą walkę Lew-Starowicz dotrzymywał tempa byłemu mistrzowi organizacji UFC, zaś w czwartej rundzie był bliski zwycięstwa zakładając klasyczną dźwignię, zwaną w tantrze “dwa tygrysy walczą o mydło”. Nasz zawiedziony zawodnik przyznał po walce, że od drugiej rundy zmagał się z pękniętym i obficie broczącym energią czakramem, przez co nie mógł wykonać KO przez cios “guzowatym taranem w spiżowe wrota”.

Coś podobnego!